Świat na drodze ku wojnie


Napisz artykuł do gazety dotyczący I wojny światowej (zagadnienia do wyboru: przyczyny wybuchu wojny, nowe rodzaje broni, walki na froncie zachodnim lub wschodnim, sojusze, zakończenie wojny). Stwórz relację z tego wydarzenia. Do artykułu dodaj zdjęcie lub rysunek opisywanego zagadnienia.
.


Odpowiedź :

Odpowiedź:

Kiedy wojna przestaje być błyskawiczna

Wojna błyskawiczna, zaprojektowana w sztabie wojskowym Niemiec na długo przed wybuchem konfliktu trójprzymierza i ententy, miała być receptą na brak strategicznych surowców. Toteż jej podstawowym celem było zmiażdżenie Francji i przejęcie jej przemysłu, a następnie przerzucenie sił na wschód i pokonanie Rosji, przy wykorzystaniu jej bogatych surowców. Plan Schlieffena lekko zmodyfikowano, rezygnując z ataku na Holandię i koncentracji wojsk wyłącznie na zachodzie. Zaprojektowano też, odstępując od pierwotnych założeń, przesunięcie kilku dywizji na wschód. Po wybuchu wojny Niemcy rzeczywiście szybko dotarli niemal pod Paryż. Jednak Francuzi zdołali powstrzymać niemieckie natarcie w bitwę nad rzeką Marną (6‑10 września 1914 roku). Jedyną korzyścią było opanowanie pasma wzgórz nad linią frontu zachodniego. Sprawiło to, że dla strony niemieckiej trwanie w defensywie było łatwiejsze niż dla Francuzów i Brytyjczyków – atakowanie. Bitwa ta nieodwracalnie zakończyła na zachodzie Europy tradycyjną wojnę manewrową. W październiku 1914 roku Niemcy podjęli jeszcze, atakując z Flandrii, nieudaną próbę zdobycia francuskich portów w Dunkierce i Calais. Tym samym stracili możliwość zapobieżenia desantu Anglików we Francji. Do końca roku Niemcy i Francuzi stracili łącznie ponad 300 tysięcy żołnierzy. Takie straty do niedawna nie mieściły się w wyobraźni Europejczyków.

Ciekawostka

Kliknij, aby uruchomić podglądobraz przedstawia zarys dwóch sylwetek, jest to żolnierz w charakterystycznym dla niemieckiej armii nakryciu głowy ciągnie opierajaca się kobietę.

Pamiętaj, Belgia

Ellsworth Young, Pamiętaj, Belgia, domena publiczna

Aż do inwazji Niemców 4 sierpnia 1914 roku wierzono, że Belgia, jako państwo neutralne, pozostanie raczej obserwatorem nadchodzących wydarzeń niż ich uczestnikiem. Tymczasem naród belgijski musiał nagle zmobilizować się do odparcia wroga. Niemcy na niespotykaną wcześniej skalę zastosowali represje skierowane przeciw ludności cywilnej w celu jej zastraszenia. Przeprowadzali publiczne egzekucje cywili. Siłą deportowali tysiące młodych Belgów do niemieckich fabryk. Nałożyli na belgijskie miasta kontrybucje wojenne, dalece przekraczające ich koszty okupacyjne. Jeden z najsłynniejszych plakatów wojennych przedstawiał niemieckiego żołnierza ciągnącego za rękę opierającą się dziewczynę na tle płonącej Belgii. Miał skłonić Amerykanów do kupowania obligacji wojennych. Faktycznie, wbrew planom Niemców, ofiary poniesione przez Belgów wpłynęły w dużym stopniu na zmianę postawy amerykańskiej opinii wobec wojny.

Co to była wojna pozycyjna?

W ten sposób rozpoczęła się wojna pozycyjna, która na długi czas wepchnęła miliony żołnierzy do okopów, ciągnących się setkami kilometrów wzdłuż linii frontu. Główną przyczyną takiego obrotu spraw była technika wojenna, która nieoczekiwanie dla wszystkich zniweczyła sens stosowania tradycyjnych metod walki lądowej: ataku piechoty, zbliżającej się do nieprzyjaciela (w szyku zwartym). Jednak wciąż wierzono, że odpowiednio przeprowadzona ofensywa wkrótce wyprowadzi żołnierzy z okopów, pozwoli zakończyć działania wojenne i przejść do rozmów pokojowych. Nie zdawano sobie wówczas generalnie sprawy, że wojna może potrwać długo ze względu na jej koalicyjny charakter. Istnienie systemu sojuszy wojskowych oznaczało bowiem, że jeśli nawet jedno z walczących państw poniesie klęskę na polu bitwy lub wyczerpie posiadane środki, to nadzieje na pomoc sojuszników i obietnica takiej pomocy będą zachętą do trwania na wojnie.

Ciekawostka

Pod koniec 1914 roku tak zwany „wyścig do morza” zakończył się osiągnięciem przez wrogie armie wybrzeży Morza Północnego na północy oraz granic neutralnej Szwajcarii na południu. W rezultacie powstały dwie równoległe ciągłe linie okopów. Odtąd nie było już skrzydeł, które można było okrążyć, a wojna nabrała mniej mobilnego i bardziej bezpośredniego charakteru. Okopy nie tylko zapewniały ochronę przed karabinami, artylerią i pogodą, ale dały też początek zupełnie nowej, w znacznej mierze nieznanej formie prowadzenia wojny. Wojska szybko nauczyły się budować wielowarstwowe systemy okopów, które stawały się coraz bardziej skomplikowane i trudne do atakowania. Ich budowa wkrótce stała się odrębną umiejętnością.

Kliknij, aby uruchomić podglądzdjecie przedstawia grupę żołnierzy spędzajacych czas wolny, w tle okopy

Czas wolny w okopach, Francja.

Charles Hilton De Witt Girdwood, 1915, British Library, domena publiczna

Kliknij, aby uruchomić podglądzdjecie przedstawia brytyjskich żołnierze podczas gry w karty

Brytyjscy żołnierze podczas gry w karty, Francja.

Charles Hilton De Witt Girdwood, 1915, British Library, domena publiczna

Kliknij, aby uruchomić podglądzdjecie przedstawia grupę żolnierzy, są to kucharze,  na pierwszym planie widac duże garnki

Kucharze, Francja.

Charles Hilton De Witt Girdwood, 1915, British Library, domena publiczna

Kliknij, aby uruchomić podglądzdjęcie przedtstawia dwóch żołnierzy podczas golenia

Brytyjscy żołnierze podczas golenia, Francja.

Charles Hilton De Witt Girdwood, 1915, British Library, domena publiczna

Polecenie 2

Przeczytaj poniższy fragment tekstu, dotyczący życia frontowego we Flandrii u schyłku 1914 roku. Na podstawie tekstu opisz zachowania żołnierzy walczących w okopach frontu zachodniego. Wyjaśnij, na czym polegał fenomen wojennych świąt Bożego Narodzenia w 1914 roku.

W Wigilię Bożego Narodzenia temperatura zaczęła gwałtownie spadać. Zalane wodą okopy zamarzły. Problem błota się zmniejszył i już to samo polepszyło nastroje. Dla Niemców Wigilia jest najbardziej uroczystym momentem świąt. zaraz po zmroku na większości niemieckich linii, wbrew oficjalnemu zakazowi przynoszenia drzewek do okopów, wyrosły małe choinki, tradycyjne Tannenbaum. Na wielu z nich umocowano świeczki, prawdziwe lub sztuczne. Zgodnie z relacjami, Francuzów, którzy często widzieli choinkę po raz pierwszy w życiu, i Brytyjczyków zaintrygowały początkowo dziwne efekty świetlne. Sądząc, że to jakiś fortel, w wielu miejscach otworzyli ogień. […] Gdy z powrotem poustawiano drzewka, zaczęły się śpiewy, czasami ochrypłe, częściej łagodne i sentymentalne. […] Stopniowo strzelanina ucichła niemal wszędzie. Żołnierze powstali, usiedli na przedpiersiach i zaczęli wykrzykiwać pozdrowienia do „wroga”. Rozpoczęły się rozmowy […]. Większość spotkań inicjowana była spontanicznie, bez aprobaty dowództwa ani zamierzonego celu wojskowego. […] Gdy zaświtał dzień następny, ziemia zamarzła, a gdzieniegdzie leżała cienka warstewka lodu. […] W wielu miejscach częste było wzajemne zabawianie się śpiewem i hymnami. […] Żołnierze wkroczyli na ziemię niczyją, a w niektórych przypadkach nawet do okopów przeciwnika, i zaczęli świętować. Niektórzy byli nieśmiali, inni bardziej otwarci. Rozmawiali, śpiewali, wymieniali podarunki. […] Główny świąteczny posiłek rozdano około południa i towarzystwo rozeszło się do okopów. Natychmiast po skończonym jedzeniu zabawa rozpoczęła się od nowa. […] Po wstępnych uprzejmościach zaczął się handel wymienny. […] Mimo licznych pogłosek o meczu i wzmiankach o rywalizacji między Brytyjczykami i Niemcami, nie ma przekonywających dowodów, że doszło do regularnego meczu. Niemniej szerzące się pogłoski świadczą o marzeniach i nastrojach frontowych oddziałów. […] Relacja o wyniku 3:2 z Saksończykami (w większości relacji oni są zwycięzcami, w innych opisach natomiast są stroną przegraną) powtarza się tak konsekwentnie, że można przypuszczać, że doszło do jakiejś namiastki meczu z użyciem puszek po wołowinie czy czegoś podobnego. Nieprawdopodobny jest jednak mecz rozegrany prawdziwą piłką zgodnie ze wszelkimi regułami, chociażby z powodu porytego pociskami, pełnego lejów „boiska” na ziemi niczyjej.