Odpowiedź :
Odpowiedź:
Tak . Mam odwagę być sobą .
Zawsze mówię prawdę , czasami używam delikatnych słów ( niektórzy po wysłuchaniu prawdy obrażają się) , aby kogoś nie urazić .
Staram się dobierać słowa do wrażliwości rówieśników , żeby być dobrze zrozumianym .
Nie zawsze można powiedzieć komuś tak po prostu " kłamiesz " , ale trzeba tak naprowadzić swojego rozmówcę , żeby on sam doszedł do wniosku , że mija się z prawdą .
Jestem szczery , otwarty na pomoc innym .
Nie jestem zarozumiały , cyniczny .
Lubię , kocham ludzi i szanuję ich ( często staram się to okazywać ) I myślę , że moja odwaga bycia sobą udziela się innym .
Nie . Jeszcze nie odkryłem całego zamysłu Pana Boga na moje życie .
Modląc się do Niego czuję Jego obecność blisko siebie i nawet w najgorszych chwilach uzyskuję Boga podpowiedż co i jak dalej mam postępować .
Nigdy mnie nie zawiódł , zawsze " szepnie " mi do ucha drogowskaz na " jutro , pojutrze , na długi czas ) .
Wierzę , że będąc blisko Boga , szczerze się modlić i uczestniczyć w mszach świętych pozwala mi być lepszym , pokonać trudności , które na początku wydawały się nie do pokonania , a problemy - nie do rozwiązania .
Jestem szczęśliwy , zdrowy i mam wspaniałą rodzinkę , na którą zawsze mogę liczyć .
Koledzy też są OK i jestem przekonany , że tak jest za moją wiarę , postępowanie i najważniejsze : ZA TO , ŻE BÓG JEST ZE MNĄ , A JA JESTEM Z BOGIEM i żyję zgodnie z Jego Przykazaniami.