B) Objaśnij na podstawie kontekstu metaforę ciemnej philii i jasnego erosa.



Mamy tu trzy najważniejsze rodzaje więzi międzyludzkiej. Pierwsza to philia, którą reprezentuje Antygona. Philia to słowo o mocnym zabarwieniu emocjonalnym, tłumaczone nieraz jako miłość lub przyjaźń. Ale przede wszystkim jest to więź rodowa, plemienna. Ta miłość łączy krewniaków, członków klanu, wierzących w pochodzenie od wspólnego przodka. Philia jest ciepła, ale ciemna. Krewniaków nie kocha się z powodów racjonalnych. Nie kocha się ich dlatego, że na to zasłużyli. Kocha się ich, bo są krewniakami. Ta miłość wypływa z krwi, z genów, z nasienia wspólnego przodka. [. ] Kreon to polis, czyli miasto, sfera polityczna, racjonalizm, państwo. Kreon rozumuje tak: państwo jest wartością nadrzędną. Polinik został oszukany przez brata, ale to jeszcze nie usprawiedliwia jego wystąpienia przeciwko państwu. Kto występuje przeciwko państwu, nie jest godzien, aby nim rządzić. Nie jest godzien nawet tego, żeby jego zwłoki zostały uhonorowane pogrzebem, bo występując przeciwko państwu, stał się nieobywatelem. Lodowaty racjonalizm i trochę przerażający. Kreon jest jasny, ale zimny. I taka też jest polis. Oczywiście, dla Antygony philia jest ważniejsza niż polis. Ona idzie pogrzebać swojego brata, a Kreon, zgodnie ze swoją lodowatą logiką, nie ma innego wyjścia, jak skazać dziewczynę na śmierć.

Czy jest jakieś wyjście z tej matni? Wydaje się nim Hajmon. Hajmon przedstawia trzecią formę więzi, którą jest eros, jasny i ciepły. To już nasza nowoczesna miłość. Więź, która nie opiera się na czynnikach zewnętrznych, nie wynika z uwarunkowań rodzinnych ani z zawartych na zimno umów. Jeden człowiek wybiera sobie drugiego człowieka, nawet gdyby cały świat próbował mu tego zabronić. Hajmon, pozostając wierny Antygonie nawet po jej skazaniu, gwałci zasady philii (Antygona jest wrogiem jego ojca) tak samo jak zasady polis (Antygona jest wrogiem państwa). [. ] Philia mówi: będziesz kochał ród i krew – i nie pytaj dlaczego! Polis mówi: będziesz, powiedzmy, racjonalnie „kochał" współobywateli twojego państwa, bo łączy cię z nimi umowa społeczna i prawo. Eros mówi: możesz pokochać kogo zechcesz, każdego człowieka, choćby nie-krewniaka, choćby nieobywatela. Każdy człowiek może stać się obiektem miłości. To przesłanie jest zarazem najbardziej racjonalne i najwspanialej irracjonalne. Dlatego prześciga philię pod względem emocjonalnej, irracjonalnej mocy – i równocześnie wygrywa z polis pod względem racjonalnej jasności. ​.