Marcin Borowicz i Andrzej Radek bardzo się od siebie różnili min. stanem materialnym ( Jędrzej pochodził z chłopskiej rodziny ; majątek Borowiczów został skonfiskowany po powstaniu styczniowym) ,sytuacją w szkole, ale przede wszystkim charakterem. Andrzej był osobą bardzo samodzielną; od małego musiał radzić sobie sam z trudnymi sytuacjami. Marcina we wszystkim wyręczali rodzice ; szczególnie mama. Coś jednak sprawiło, że obydwaj bardzo się polubili. Jak wiadomo Radek z powody swojego pochodzenia, ubioru czy sposobu mowy był obiektem kpin kolegów...ale nie Marcina. Chłopak wstawił się za Andrzejem, gdy ten został wyrzucony ze szkoły za pobicie Tymkiewicza. Można więc przytoczyć bardzo piękne przysłowie :" prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie" .
Miałam to i dostałam za to chyba 5+
