Dam naj potrzebuję na juz !!!
Temat mi jest obojętny
![Dam Naj Potrzebuję Na Juz Temat Mi Jest Obojętny class=](https://pl-static.z-dn.net/files/d7e/fed7b7deb23c0e3424218fba31e99a56.jpg)
Opowiadanie
Mając 17 lat szedłem przez park zamyślając o życiu doczesnym.
Kochałem parki gdyż były one moją taką świętynią dumania
Wracając było popołudnie i szłem szłem aż nagle z krzaków wyskoczyło dziecko ubrane w jedwabną koszulę i czerwono-niebieskim krawatem.
Spytałem go co on robił w krzakach a on na to że szukał ''szczęścia''
Nawiązał się dialog :
-Ale wiesz szczęście to pojęcie względne nie ma sensu go szukać
-W porządku mam w zanadrzu pieniądze jeżeli powiesz mi gdzie ono jest dostaniesz całą zawartość.
-Nie potrzebuje pieniędzy jestem człowiekiem nie potrzebujący pieniedzy mam ich odpowiednią ilość aby przetrwać.
(myśląc o tym że nie znajduje sie w odpowiednim miejscu i czasie zaczołem uciekać w przeciwną stronę )
Stwór gdyż był on dosyć niezgrabnej postawy i nie przypominał do końca istoty ludzkiej.
Stał w miejscu nic nie mówiąc nie krzycząc jego wyraz twarzy był dość zaskakujący.
W tym momencie zjawił się stróż prawa który spytał się go czy się dobrze czuje
On bez namysłu wspioł się na drzewo i zaczoł na nim tańczyć.
Mówię poważnie tańczył na drzewie.
Ta historia jest już za mną mam 28 lat mieszkam w Berlinie mam się dobrze.
Tamto zdarzenie nauczyło mnie jednego aby nie ufać znajomym