Moja przygoda w Narnii PRZEKRZTAŁCI MI TO KTOŚ W PLAN WYDARZEŃ PLIS

Pewnego dnia poszłam ze swoją koleżanką do tajemniczego domku, który wszyscy uważali za nawiedzony. My odkryłyśmy tą tajemnicę już dawno. Wybrałyśmy ten dom na miejsce spotkań. Tego dnia też się tam spotkałyśmy. Miałyśmy omówić pewną sprawę. W kącie stała szafa. Zawsze żartowałyśmy sobie, że pewnie prowadzi no Narnii.
-Myślisz, że tam jest Narnia? - zażartowała [możesz wstawić imię koleżanki, albo po prostu wybrać jakieś.]
-Pewnie. A my tam pójdziemy i stoczymy walkę z Królową - odpowiedziałam.
-I tak nie mamy co robić, może poszukamy sobie jakichś ubrań z tej szafy i się poprzebieramy, hm?
-No dobra... Czemu by nie spróbować?
Podeszłyśmy do szafy i otworzyłyśmy ją. Znalazłyśmy tam kilka futer i parę płaszczy. Narzuciłyśmy na siebie futra i krokiem modelek szłyśmy przez pokój. Chciałyśmy zobaczyć, czy nie ma dalej jakichś butów czy czegokolwiek innego w co mogłybyśmy się przebrać. Odkryłyśmy kolejny rząd powieszonych ubrań. Poczułyśmy lekki wiatr, ale pomyślałam, że tylko mi się wydaje i [znów imię koleżanki] sobie ze mnie po prostu żartuje.
-[imię], przestań! To nie jest zabawne...- powiedziałam.
-Ale o co Ci chodzi? Ten wiatr? Też to czułam. Haha, to pewnie z Narnii.
-Haha, pewnie tak.
-A-ale spójrz... Co robi tutaj gałąź? Nie mów mi, że to dodatek do płaszcza...
-O mój Boże!
Przetarłyśmy oczy. Nie wierzyłyśmy w to co widziałyśmy. To był niesamowity widok. Na początku myślałam, że tylko mi się przywidziało. Ale nie, [imię] też to poczuła... Byłyśmy w Narnii. Byłyśmy w krainie o której właśnie mówiliśmy w szkole.
-Nie wierzę własnym oczom...- powiedziałam do [imię]
-A myślisz, że ja to przewidziałam?
Przeszłyśmy się więc po Narnii. Krajobraz był przepiękny, nie mogłam się napatrzeć. Ale musiałyśmy wracać. Niestety. Nikomu nie powiedziałyśmy o naszym odkryciu, bo i tak nikt by nam nie uwierzył. Zachowałyśmy tą wiadomość dla siebie. Nigdy nie zapomnimy tej fantastycznej przygody!w