Odpowiedź :
Odpowiedź:
Drogi Pamiętniku!
Zawsze chciałem być samodzielny i niezależny, dlatego niedawno opuściłem dom mojego ojca. Zabrałem swoją część majątku i wyruszyłem w świat. Tak bardzo się z tego cieszyłem. Jednak nie przemyślałem tego zbyt dobrze. Tak bardzo zaślepiła mnie perspektywa bycia bogatym, (dostałem od ojca dużo pieniędzy) że zacząłem wydawać środki bez pamięci. Takie postępowanie spowodowało, że w ciągu niespełna 4 tygodni skończyły mi się pieniądze, i z bogatego pana stałem się świniopasem. Czułem wstyd z powodu pracy, którą wykonywałem. Moje wynagrodzenie nie starczało mi nawet na jedzenie, a co dopiero na ubrania. Chodziłem w starych łachmanach. Byłem zmuszony do powrotu w rodzinne strony. Bardzo się bałem, że ojciec mnie pogoni. Ale na szczęście przyjął mnie z otwartymi ramionami, i urządził wielką ucztę na moją cześć. Ja padłem mu do stóp i błagałem o wybaczenie. Czułem się bardzo źle z tym, że tak źle go potraktowałem, że go zostawiłem, a jednocześnie byłem rozradowany tym, że mi wybaczył. Teraz już wiem, że zrobiłem bardzo głupio, i obiecałem ojcu, że nigdy już go nie opuszczę.