Zadanie można rozwiązać na kilka sposobów, które i tak sprowadzają się do jednego.
Jednym z nich takie rozumowanie: kąt wierzchołkowy kąta 48° wraz z kątami 85° i α -- są kątami przyległymi, czyli razem dające miarę kąta półpełnego, czyli 180°, stąd: α+48°+85°=180°
α=180°-133°, więc: α=47°
Druga metoda to: suma miar wszystkich kątów [ostrych] daje kąt pełny, widzimy, że mamy po 2 kąty wierzchołkowe każdego z oznaczonych, dlatego suma miar tych kątów, które są podpisane daje połowę kąta pełnego -- równanie sprowadza się do tego wyżej.