Napisz rozprawkę o tym ze książki są pomocne i daj przykład z lektóry mały książę jeden argumęt minimum 100słow

Odpowiedź :

Z całą pewnością zgadzam się ze stwierdzeń: "książki są pomocne". Dzięki czytaniu zyskujemy efektywniejszą pamięć. Książki rozwijają kreatywność, która pomaga nam w szybkim rozwiązywaniu problemów, które napotykamy każdego dnia. Oprócz tego czytanie ułatwia komunikację, wzbogaca słownictwo i uczy myślenia. Dzieci, które lubią czytać dla przyjemności z dużą swobodą piszą wypracowania.
Moje słowa najlepiej potwierdzi lektura szkolna: "Mały książę" francuskiego pisarza, poety, pilota Antoine de Saint Exupery. W tej niezwykłej i wzruszającej książce chłopiec mieszkający samotnie na własnej planecie z trzema wulkanami, baobabami oraz z kapryśną różą postanawia opuścić swoje dotychczasowe miejsce zamieszkania i wyruszyć w podróż, aby znaleźć przyjaciela. Na początek odwiedził króla zamieszkującego na asteroidzie 325. Król ucieszył się na widok małego księcia, ponieważ dotychczas nie miał podwładnego. Rozkazywał, tylko żeby rozkazywać. Nie było w tym celu. Na początek król chciał, aby chłopak przestał ziewać. Gdy chłopiec wyjaśnił jaki jest zmęczony, król odpowiedział mu, że musi ziewać. Mały książę wyjaśnił mu, że ze stresu nie da rady. Więc król rozkazał mu ziewać z przerwami. Chłopakowi znudziło się, i gdy już zamierzał opuścić planetę król chciał go powstrzymać, dzięki mianowaniu go ambasadorem i ministrem sprawiedliwości. Jednakże chłopak nie miałby dla kogo pracować. Na planecie nie było żywej duszy. Po rozstaniu się z nim chłopiec stwierdził, że dorośli są dziwni. Następnie mały książę odwiedził planetę 326, którą zamieszkuje pijak. Mężczyzna wytłumaczył chłopakowi, że piję bo się wstydzi, że to robi. W tedy chłopiec stwierdził, że dorośli są niezwykli. Trzecią przygodą małego księcia była planeta pyszałka, który nosił zadziwiający kapelusz służący mu do odpowiadania na owacje. Nigdy dotąd nie miał szansy go użyć, bo nikt jeszcze koło niego nie przechodził. Pyszałek chciał, aby się nim zachwycano. Zaczynało to nudzić chłopca, więc opuścił tą planetę. Na asteroidzie 328 był biznesmen, który nie chciał zwracać uwagi na małego księcia. Był zajęty liczeniem gwiazd, które uważał za swoją własność. Kolejna planeta była najmniejsza. Mieszkał na niej latarnik, który włączał i wyłączał co sekundę latarnie. Dzień na jego asteroidzie trwał sekundę. Chłopiec uznał, że jego zawód jest najsensowniejszy ze wszystkich, które poznał. Latarnik był sumienny i pracowity co zachwyciło chłopca. Na szóstej planecie zamieszkiwał geograf, który potrzebował eksploratorów do zwiedzenia różnych planet, które potem by mógł zapisać. Nie wiedział ile rzek, jezior lub szczytów u niego się znajduje. Za to dowiedział się o planecie małego księcia. Polecił chłopcu planetę Ziemia. Na początku na Ziemi było chłopakowi ciężko znaleźć człowieka. Najpierw poznał lisa, którego wytresował, a później pilota mającego wypadek. Opowiedział mu swoją historię i zaprzyjaźnił się z nim, a potem z tęsknoty za różą powrócił na swoją asteroidę B-612.
Ta książka rozwija naszą wrażliwość i zagłębia się w nurty filozoficzne. Wszyscy bochaterowie z podanych planet mieli osobowości, które mają ludzie. Ta lektura pomaga w większym rozumieniu świata.

Daj znać czy pomogłam i jaka z tego dostaniesz ocenę