Proszę z polskiego na poniedziałek

Gdy krople deszczu uderzają o blaszany parapet, to jakby werble grały.
Rozlega się wtedy: pac, pac, pac lub stuk, puk, stuk. Można te dźwięki określić również jako tam, tara. Dźwięki uderzającego deszczu o parapet są miarowe i jednostajne: klap, klap, klap. Czasem tylko zmienia się ich natężenie lub wiatr zakłóci rytm.
skopiowane ale mam nadzieje że pomogłem :)