Odpowiedź:
Ostatnio do mojego domu zagościła pewna osoba zza granicy. Był to chłopak o imieniu Ethan, miał 12 lat.
Moja rodzina stwierdziła go przyjąć ponieważ na podwórku było mroźno a on nie miał gdzie się podziać. Nikt z nich nie zwracał uwagi na panujące czasy epidemii bo poprostu było im go żal.
Pierwsze co chciałam/chciałem robić z Ethan' em to poznać jego umiejętności kulinarne oraz dania które przyrządzają w jego kraju. Chłopak okazał się być świetnym kucharzem jak na jego młody wiek. My pokazywaliśmy mu jak przyrządzać polskie dania a on jak przyrządzać te z jego kraju. Obojgu z nas było zadowolonych z tego dnia.
Zdziwiło mnie jednak to w jaki sposób jadł. Otóż nie siedział na krzesłach podczas jedzenia tylko na poduszce która leżała na ziemi. Nie przeszkadzało to mojej rodzinie ani mnie ponieważ jesteśmy tolerancyjni wobec obcokrajowców.
Wyjaśnienie:
Napisalam na pewno ponad 70 słów, powinno być ok, liczę na naj <33