Odpowiedź :
Odpowiedź:
Ponieważ wierzę. Bez wiary nic nie ma sensu. Widzę wiele zła. Dostrzegam go zarówno w kapłanach, jak i nas. Ale wiem, że nigdy nie wolno uogólniać. I nawet jeśli zdarzają się takie osoby, które robią coś złego, nawet gdyby ich było całe mnóstwo, to nigdy nie pomyślę, że wszyscy tacy są. Mimo że wiem, że są grzesznicy i przestępcy, to wiem też, że są dobrzy i sprawiedliwi. Wierzę, że Kościół jest Bożym dziełem. Dlatego nadal w nim jestem. Wierzę, że Bóg prowadzi Kościół i mnie. Mnie także zdarza się popełniać grzechy, zrobić coś złego, ale nie oznacza to, że Bóg jest zły, Boga nie ma itd. Mam wolną wolę i sam o sobie decyduję. Czasami robię coś źle. Ale to moje złe wybory. Kościół jest Boży. To ludzie robią złe rzeczy. Nie mam powodu, dla którego miałbym porzucić Kościół. W nim mam wszystko, czego potrzebuję. Tutaj spotykam Boga, tutaj słucham Jego słowa, które prowadzi mnie po drogach życia (gdyby ci, którzy robią złe rzeczy także Go słuchali, może tak wiele zła by się nie wydarzyło). Tutaj otrzymuję sakramenty, w których sam Bóg do mnie przychodzi. Tutaj wreszcie mam przyjaciół z grupy, czy w ogóle całej wspólnoty. I nieważne, jak wielkie zło robiliby ludzie, zawsze pozostanę w Kościele. Bo każdy człowiek ma wolną wolę i sam decyduje co i jak robi. Bóg nikomu niczego nie narzuca. Widzę, ile dobra dzieje się dzięki Kościołowi. Nie z telewizji, ale z tego i le sam doświadczyłem, będąc w Kościele.
Wyjaśnienie: