Odpowiedź :
ODPOWIEDŹ
Plac Broni był miejscem, które dzięki wyobraźni chłopców na nim się bawiących stawał się przestrzenią niezwykłą, która przenosiła ich w dalekie kraje. Pozornie jednak nie był miejscem ciekawym czy nadającym się do zabawy. Dla dzieci miał on wiele wspólnego z Dzikim Zachodem. Ich wyobraźnia przeobrażała przestrzeń w miasteczko położone właśnie w tych okolicach.
Plac znajdował się pomiędzy kamienicami. Bliskość tartaku sprawiała, że dawał on więcej możliwości zabawy. Składowane tam drewno umożliwiało wyobrażanie sobie fortec oraz ulic. Ułożone było równo, dzieląc plac na mniejsze części i pozwalając wyobrażać sobie, że jest on miasteczkiem. To właśnie na jednym ze stosów, na których składowane było drewno, znajdowała się flaga, zabrana przez wodza Czerwonych Koszul. Ważnym elementem był także sam tartak, którego budynek także pobudzał wyobraźnię bawiących się tam chłopców.
Do terenu placu przynależała także budka, w której urzędował stróż. Jego zadaniem było pilnowanie terenu całego placu. Plac Broni był miejscem, w którym miano wybudować kolejny budynek. Akcja książki kończy się zapadnięciem postanowienia o budowie, co było wiadomością bardzo smutną dla Boki. Plac Broni to miejsce, które istniało naprawdę. Plac ten znajdował się przy ulicy Pawła, której nazwa pojawia się w tytule wydań obcojęzycznych.
OCZEKUJE NA NAJ :)