Odpowiedź :
Odpowiedź:
Kochanie ludozercy,
Nie patrzcie wilkiem
Na człowieka,
Który pyta o wolne miejsce
W przedziale kolejowym.
Zrozumcie,
Inni ludzie też mają
Dwie nogi i siedzenie.
Kochanie ludozercy,
Poczekajcie chwilę,
Nie depczcie słabszych,
Nie zgrzytajcie zębami.
Zrozumcie,
Ludzi jest dużo, będzie jeszcze
Więcej, więc posuńcie się trochę,
Ustąpcie.
Kochanie ludozercy,
Nie wykupujcie wszystkich
Świec, sznurowadeł i makaronu.
Nie mówcie odwróceni tyłem :
Ja, mnie, mój, moje,
Mój żołądek, mój włos,
Mj odcisk, moje spodnie,
Moja żona, moje dzieci,
Moje zdanie.
Kochanie ludozercy,
Nie zjadajmy się. Dobrze,
Bo nie zmartwychwstaniemy.
Naprawdę.
Kochani ludożercy!
Nie patrzcie wilkiem na człowieka, który pyta o wolne miejsce w przedziale kolejowym.
Zrozumcie,
inni ludzie też mają dwie nogi i siedzenie.
Kochani ludożercy!
Poczekajcie chwilę,
nie depczcie słabszych,
nie zgrzytajcie zębami.
Zrozumcie,
ludzi jest dużo, będzie
jeszcze więcej, więc posuńcie się trochę, ustąpcie.
Kochani ludożercy!
Nie wykupujcie wszystkich świec, sznurowadeł i makaronu.
Nie mówcie odwróceni tyłem:
Ja, mnie, mój, moje, mój żołądek, mój włos, mój odcisk, moje spodnie, moja żona, moje dzieci, moje zdanie.
kochani ludożercy!
nie zjadajmy się. Dobrze?
Bo nie zmartwychwstaniemy.
Naprawdę!
Nie patrzcie wilkiem na człowieka, który pyta o wolne miejsce w przedziale kolejowym.
Zrozumcie,
inni ludzie też mają dwie nogi i siedzenie.
Kochani ludożercy!
Poczekajcie chwilę,
nie depczcie słabszych,
nie zgrzytajcie zębami.
Zrozumcie,
ludzi jest dużo, będzie
jeszcze więcej, więc posuńcie się trochę, ustąpcie.
Kochani ludożercy!
Nie wykupujcie wszystkich świec, sznurowadeł i makaronu.
Nie mówcie odwróceni tyłem:
Ja, mnie, mój, moje, mój żołądek, mój włos, mój odcisk, moje spodnie, moja żona, moje dzieci, moje zdanie.
kochani ludożercy!
nie zjadajmy się. Dobrze?
Bo nie zmartwychwstaniemy.
Naprawdę!