Odpowiedź:
Mamy ciekawe czasy... globalizacja, otwieranie granic, jesteśmy w UE i coraz łatwiej być "obywatelem Europy" czy "obywatelem świata".
Uczymy się języków obcych, które ułatwiają na komunikację z całym światem. Wszechobecny internet sprawia, że świat się "skurczył"...
Czy potrzebny nam jest patriotyzm?
A jednak narodowość, KORZENIE, w życiu każdego człowieka odgrywają ogromną rolę. Nie tylko dla nas, Polaków, ale chyba dla większości narodów. Bo to, skąd jesteś, to istota nas samych, to język, zwyczaje, szeroko rozumiana kultura. To wzruszenie, gdy w konkursach artystycznych albo konkurencjach sportowych wygrywają "nasi". To nasze osiągnięcia w kraju i za granicą, na jakimkolwiek polu, w jakiejkolwiek dziedzinie.
Jest taka fajna komendia romantyczna z 2003 "To tylko miłość" ("Love Actually" - jest tam świetna scena, w której Hugh Grant jako Premier Rządu Wielkiej Brytanii opowiada o swoim kraju, że jesteśmy małym krajem, ale dumnym krajem. Krajem Harry Pottera. Krajem lewej stopy Davida Bekhama. No i prawej stopy Davida Bekhama. I wylicza z humorem to, z czego Brytyjczycy mogą być dumni.
I w życiu codziennym, nie musimy rozrywać szat, na szczęscie nie ma wojny, nie musimy ginąć za kraj. Ale nasz patriotyzm mógłby być podobny do tego, co opisywał Premier w filmie. Mały kraj, ale dumny kraj...
Nie mamy się czego wstydzić, a swoją postawą możemy na codzień okazać swój patriotyzm.
Nie tylko w kraju.
Wiele osób zarzuca tym, co wyemigrowali, że nie mają prawa głosu, bo "zdradzili" ojczyznę. Patriotą można być wszędzie, niezależnie od tego, gdzie mieszkasz / żyjesz. To tylko geografia.
Czy patriotyzm jest nam potrzebny?
Wyrwij roślinę z korzeniami i zobacz, jak długo przeżyje. Korzeni, tych w sobie, nie da się wyrwać, są potrzebne, bo o nas stanowią.
Wyjaśnienie:
wybierz sobie coś z tego... mam nadzieję, że pomogłam :)
