Tomek z rodzicami wyruszyli spod hotelu Vivaldi i niebieskim szlakiem szli na północny zachód, minęli hotele i pocztę. Dotarli do świątyni Wang, znanej atrakcji turystycznej, potem poszli na południowy-zachód, zobaczyli skały po każdej stronie
Niedaleko zbiegnięcia się niebieskiego szlaku z Drogą B. Czecha zatrzymali się na punkcie widokowym. Następnie dalej szli do schroniska Samotni.
Tomek widział stoki skalne, roślinność trawiastą i fragmenty lasu.