Napisz opowiadanie o lakturze "Pan kleks mój pierwszy dzień w szkole" na dzisiaj plis i żeby było ok. 1 str kartki A4​

Odpowiedź :

Odpowiedź:

Głównym bohaterem książki Jana Brzechwy pt"Akademia Pana Kleksa" jest Ambroży Kleks.

Pan Kleks jest średniego wzrostu ale nie wiadomo w ogóle, czy jest gruby czy chudu, poprostu cały tonie w swoim ubraniu.Nosi szerokie spodnie które przypominają balon , aksamitną cytrynową kamizelkę zapinaną na szklane guziki,wysoki kołnierz i kokardkę.Charakterystyczną cechą Pana Kleksa jest pracowitośc ponieważ on cały czas cos robi , jest w ruchu.

Cechuje go również prawdomówność ponieważ Amroży nigdy nie kłamie oraz troskliwośc ponieważ pan kleks sie o wszystkich troszczy ale najbardziej o swoich uczniów.Pan kleks posiada równierz dużo niezwykłych umiejętnosci. Są to: latanie,czarowanie,ozywianie lalek,odczytywanie snów swoich uczniów,

stawanie sie niewidzialnym.

Myślę żę Pan kleks jest moim dobrze ulubionym bohaterem ponieważjest najlepszy na świecie.

Wyjaśnienie:

Zależy jakimi literami piszesz radze to Ci pisać większymi i szerszymi ;)

Odpowiedź:

Pewnego, ciepłego popołudnia mała Gosia postanowiła wybrać się do lasu. Po drodze spotykała wiele swoich koleżanek które chciały pójść razem z nią. Ta jednak wolała być towarzyszką pięknej ciszy. Gdy dotarła na miejsce w środku lasu ujrzała ogromne źródło światła kierujące się w stronę północnego-zachodu. Mała Gosia postanowiła dowiedzieć się co jest przyczyną tak ogromnego wypływu światła. Idąc potykała się o wystające korzenie i o krok przewracała się na miękką trawę.Nagle ktoś szturchnął ją za ramię. Obejrzała się a tu nagle Pan Kleks wraz z uczniami. Myślała sobie "to jakiś sen...ale jeśli tak to nie chcę się z niego obudzić". Oczom ukazała się Akademia w której nauczał pan Kleks. Postanowiła ją zwiedzić. Uczniowie byli bardzo mili dla niej i pomagali jej zapoznać się z tamtejszą akademią. Poznała Ona zwyczaje oraz obrzędy bohaterów baśni. Zobaczyła jak żyją i jak traktują siebie nawzajem...

-Och gdyby tak było w naszym prawdziwym świecie-pomyślała.

Gdy zrobiło się ciemno Pan Kleks powiedział małej Gosi że jej mama już napewno się martwi...

-Ma Pan rację-powiedziała. W tej samej chwili zakręciło jej się w głowie i upadła na kafelki Akademii. Gdy otworzyła oczy ujrzała niebo i wysokie drzewa. Ocknęła się i zobaczyła że jest w lesie.

-Widocznie potykając się upadłam i uderzyłam się w głowę...czas już wracać do domu...mama na pewno się martwi...-I wróciła do domu.