Odpowiedź:
Pałac Posejdona, po niedzielnym zbieraniu muszli
Kochany Ojcze!
Od kiedy poślubiłam Posejdona, jeszcze do Ciebie nie pisałam. Po ślubie byłam zabiegana. Zapewniam Cię, że u mnie wszystko w porządku. Posejdon jest dla mnie miły i pomocny.
Pałac, w którym mieszkam jest bardzo przepiękny. Ma śliczne, bursztynowe okna i wielki dach z muszli. Wokół rozciąga się cudny ogród.
W królestwie mojego męża nie można się nudzić, nereidy w kółko mnie rozbawiają. Bardzo lubię wieczorne pląsy i figle.
Na koniec mojego listu zapraszam Cię do nas. Pozdrów moje siostry, je również zapraszam. Kocham Cię Amfitryta
Wyjaśnienie: