Odpowiedź :
Odpowiedź:
Nie, takie społeczeństwo nie jest możliwe, ponieważ każdy jest inny, a nawet jeżeli w danej chwili ma pewne poglądy, to za chwilę mogą się one zmienić. Nawet drastycznie i gwałtownie, co spowodowałoby zamieszki, przeciwność głównego założenia.
Kolejnym powodem, dlaczego jestem za nie, to, że owe społeczeństwo musiałoby mieć ścisłe określone prawa i zasady, żeby nie było niedomówień i nieporozumień. Zresztą ileż by było takich ludzi, o poglądach mieszczących się w takich ścisłych kryteriach, może z kilkadziesiąt tysięcy, jak nie mniej.
Jeżeli nie byłoby konkretnych reguł, to byłoby naginanie ich, przez co rozwiązywanie konfliktu między sprawcą, a poszkodowanym.
Może z zewnątrz wyglądałoby, jako nie zwaśnione społeczeństwo, ale w głębi niektórzy obywatele ma pewno mieliby do tego pewnie uprzedzenia.
Nie, nie chciałabym w nim żyć, źle bym się w nim czuła, ponieważ każdy człowiek kiedyś znajdzie w swoim życiu nie jedną osobę, której nie będzie lubił i będzie się z nią kłócił. Nikt nie jest taki sam, nikt nie ma dokładnie (zwracam szczególną uwagę na to słowo) takich samych światopoglądów, upodobań, wierzeń. Nie wszyscy ludzie tolerują coś innego niż wartości wyniesione z ich domów, niż przyjęte od dawna stareotypy.
Podsumowując, społeczeństwo nie jest możliwe bez konfliktu. Źle bym się w takim czuła.
Mam nadzieję, że pomogłam