Bedąc na statku czuję niepokój. Obawa o życie staje się z sekundy na sekundę coraz większa. Jednak przebija się również ciekawość, co będzie dalej oraz dziwna satysfakcja z tego, że znajduję się w takiej sytuacji. Jednak nie jestem pewna czy wyjdę z tego cało. Pomimo tego staram się trzymać emocje na wodzy i pomóc załodze w zabezpieczeniu rzeczy na pokładzie, które trzeba łapać gdy statek wpływa na falę co denerwuje.