Dobierzcie się w kilkuosobowe zespoły i dopiszcie kolejne zabawne fragmenty wiersza.
Globus
Jan Brzechwa
W szkole
Na stole
Stał globus -
Wielkości arbuza,
Aż tu naraz jakiś łobuz
Nabił mu guza.
Z tego wynikła
Historia całkiem niezwykła:

Siedlce wpadły do Krakowa,
Kraków zmienił się w jezioro,
Nowy Targ za San się schował,
A San urósł w górę sporą.


Tatry, nagle wywrócone,
Okazały się w dolinie,
Wieprz popłynął w inną stronę
I zawadził aż o Gdynię.

Tam gdzie wpierw płynęła Wisła,
Wyskoczyła wielka góra,
Rzeka Bzura całkiem prysła,
A powstała góra Bzura.

Stary Giewont zląkł się wielce
I przykucnął pod parkanem,
Każdy myślał, że to Kielce,
A to było Zakopane.

Łódź pobiegła pod Opole
W jakichś bardzo ważnych sprawach -
Tylko nikt nie wiedział w szkole,
Gdzie podziała się Warszawa.
Nie było jej na Śląsku ani w Poznańskiem,
Ani na Pomorzu, ani pod Gdańskiem,
Ani na Ziemiach Zachodnich,
Ani na północ od nich,
Ani blisko, ani daleko,
Ani nad żadną rzeką,
Ani nad żadnym z mórz.
Po prostu przepadła - i już!


Trzeba prędzej oddać globus do naprawy,
Bo nie może Polska istnieć bez Warszawy!​


Odpowiedź :

Odpowiedź:

W szkole

Na stole

Stał globus -

Wielkości arbuza,

Aż tu naraz jakiś łobuz

Nabił mu guza.

Z tego wynikła

Historia całkiem niezwykła:

Siedlce wpadły do Krakowa,

Kraków zmienił się w jezioro,

Nowy Targ za San się schował,

A San urósł w górę sporą.

Tatry, nagle wywrócone,

Okazały się w dolinie,

Wieprz popłynął w inną stronę

I zawadził aż o Gdynię.

Tam gdzie wpierw płynęła Wisła,

Wyskoczyła wielka góra,

Rzeka Bzura całkiem prysła,

A powstała góra Bzura.

Stary Giewont zląkł się wielce

I przykucnął pod parkanem,

Każdy myślał, że to Kielce,

A to było Zakopane.

Łódź pobiegła pod Opole

W jakichś bardzo ważnych sprawach -

Tylko nikt nie wiedział w szkole,

Gdzie podziała się Warszawa.

Nie było jej na Śląsku ani w Poznańskiem,

Ani na Pomorzu, ani pod Gdańskiem,

Ani na Ziemiach Zachodnich,

Ani na północ od nich,

Ani blisko, ani daleko,

Ani nad żadną rzeką,

Ani nad żadnym z mórz.

Po prostu przepadła - i już!

Wyjaśnienie: