Zadanie | Zaskakujące zakończenie przypowieści o pannach roztropnych i nie rozsądnych.
- Panny postanowiły, więc wspólnie udać się do najbliższej winiarni, gdzie zakupiły kilkanaście butelek wina. Po udanej transakcji, kroki swe skierowały do drzwi oblubieńca. Tym razem jego reakcja była zupełnie inna - chętnie zaprosił panny do środka, mówiąc: "Podarunek ten jest, jakże szczodry, wejdźcie moje miłe". Kobiety te nie należały, jednak do naiwnych, miały chytry plan. Szybko upoiły gości pana młodego, w tym panny roztropne. Następnie ukradły podarunki złożone oblubieńcowi przez gości i pośpiesznie uciekły. Niby nierozsądne, a jakie wyrachowane.