-ja chciałbym ściąć na łyso-powiedział klient - Adam
-dobrze, oh co to jest, takie czerwone na pana głowie - odpowiedział
fryzjer - Marek
- o co chodzi ja o niczym niewiem - zdziwił się Adam
- prosze pana ja pana musze odesłać do lekarza ma pan wielką rane na głowie - powiedział niezbyt zadowolony Marek
- jeżeli trzeba to pójde- odpowiedział obojetnie klient
mam nadzieje że pomogłam