Odpowiedź:
Felix wyją specjalną monetę która krzyczała "ukradziono mnie! ukradziono mnie!" gdy była dalej niż kilka metrów od czarnego pudełka. Zostawili monetę na parapecie i czekali aż Marcel i Ruben podejdą do okna i zabiorą pieniądze. Po kilku minutach zobaczyli ich podchodzących do monety. Marcel i Ruben popatrzyli na siebie i wymienili się złośliwymi uśmieszkami. Zabrali monetę lecz gdy odeszli kilka kroków moneta zaczeła krzyczeć. Wszyscy którzy usłyszeli hałas podeszli do zdezorientowanych chłopców. Po kilku minutach głos monety zaczął słabnieć i mówiła tylko pojedyńcze słowa. Chwilę później przestała działać. Marcel i Ruben poszli do sklepiku szkolnego i kupili sobie paczkę chipsów za znalezioną monetę. Nika zdziwiła się że pani z sklepiku szkolnego przyjeła fałsywą monetę. Felix odpowiedział że to nie była fałszywa moneta tylko prawdziwa. Net podsumował że Felix jest już 15zł w plecy.
Wyjaśnienie:
mam nadzieje że dobrze i wystarczajaco. wybacz jeżeli jakieś błędy ortograficzne. liczę na najjjjjjj :)))))