Odpowiedź :
Gdy byłam mała Willy Wonka zrobił konkurs na odwiedzenie jego fabryki czekolady oczywiście wygrałam dzięki mojemu tatusiowi. Gdy stałam tam czułam się jak gwiazda oprócz mnie przyszedł jakiś brudas ubrany w jakieś tanie ubrania z lumpeksów byli też inne dzieciaki ale na nich nie zwróciłam uwagi. Gdy weszłam zobaczyłam jakieś małe krasnoludki w różnych pokojach było monóstwo czekolady która tak kochałam i nadal kocham. Po jakimś czasie niedorzeczna małpa wciągnęła mnie do jakiejś rury! I tak niestety skończyła się moja podróż po fabryce czekolady. Gdy już siedziałam przed fabryka cała ubrudzona zobaczyłam jak ten brudny dzieciak wychodzi sam! Dostał monóstwo czekolady a ja co ?! Biedna leżałam przed fabryka cała zapłakana. To ja powinnam wygrać! Gdybym mogła pozwałabym tą małpę do sądu.
Liczę na naj :)
Liczę na naj :)