Odpowiedź :
Odpowiedź:
Kozy z całej Polski dowiedziały się, że w Pacanowie mieszka kowal, który potrafi podkuwać kozy. Postanowiły, że jedna z kóz powinna wybrać się do Pacanowa i sprawdzić, czy dobrze jest być podkutym. Na ochotnika zgłosił się Koziołek Matołek. Już od samego początku przydarzały mu się zabawne przygody: musiał uciekać na drzewo przed psem, a gdy drzewo go zrzuciło, spadł prosto na jeża. Udał się do lekarza, ale uciekł od niego, bo lekarz-niedźwiedź zaproponował mu lekarstwo na przeczyszczenie.Kiedy zgłodniał, poczęstował się kapustą z cudzego pola i za to trafił do więzienia. Razem z więzieniem ukradli go rozbójnicy, którzy uciekli, gdy go zobaczyli. Myśleli, że w środku siedzi diabeł. Koziołka uwolniła Baba Jaga, która postanowiła go zjeść. Koziołek obiecał jej wielkie skarby w zamian za życie, zaprowadził ją nad wysoki brzeg morza i wepchnął do wody. Potem wrócił i uwolnił trójkę dzieci, które uwięziła.Szukając drogi do Pacanowa i czegoś do jedzenia, Koziołek zawędrował do miasta, w którym nie wolno było mieć brody. Jeśli ktoś ją miał, ucinano mu głowę. Koziołek jednak nie umiał czytać, więc nie przeczytał ostrzeżenia na bramie i wszedł do miasta. Tam go złapano i odcięto mu głowę. Na szczęście znalazł go dobry szewc i przyszył mu głowę z powrotem. Wtedy Matołek postanowił wybrać się na bal u księżniczki i zostać kró lem. Wydało się jednak, że jest kozą, i o mało go nie upieczono. Przebrał się jednak za kuchcika i uciekł.