Odpowiedź :
Odpowiedź:
Balladyna i Alina patrzą na matkę wyczekującym wzrokiem.
-Postanowiliśmy, że to Alina zostanie żoną Kirkora - oznajmia kobieta z radosnym błyskiem w oku.
Przez chwilę panuje niczym niezmącona cisza: mogłoby się zdawać, ze nawet sam wiatr ucichł.
-Dlaczego ona?! - wrzeszczy Balladyna. - Przecież to ja jestem starsza! To mi się należą bogactwa Kirkora, nie jej!
Alina patrzy na matkę z mieszanymi uczuciami. Oczywiście zależy jej na tym, aby poślubić księcia, ale nie ze względu na jego bogactwa. Alina kocha Kirkora już od momentu, gdy go zobaczyła po raz pierwszy.
-Balladyno, siostro kochana - mówi Alina. - Chętnie odstąpię ci miejsca u boku Kirkora, jeśli cię to uszczęśliwi.
-Nie potrzebuję twojej litości! - wychodzi, wściekła na wszystkich, a najbardziej na siostrę i matkę.
Kilka dni później odbywa się ślub Aliny i Kirkora. Blondynka bardzo chętnie pomaga innym na wszelkie sposoby. Pozwala zamieszkać matce i starszej siostrze w zamku.
Pewnego, ciepłego dnia Balladyna przechadza się łąkami, wściekając się na rodzinę. To ona pragnęła przejąć władzę. A Alina zepsuła wszystkie jej plany, które miały duże szanse na spełnienie. Balladyna w końcu zauważa samotnego Pustelnika.
-Czarne masz myśli, dziecko - mówi mężczyzna, a policzki Balladyny robią się czerwone ze złości.
-Milcz, starcze, nikt cię o zdanie nie pytaj.
-Prawda to. Nie powinnaś mieć za złe swej siostrze, piękna Balladyno. Czy nie uważasz, że zasłużyła na to wszystko bardziej niż ty?
Balladyna wyciąga sztylet i podchodzi do Pustelnika. Pod wpływem emocji zabija mężczyznę.
Tymczasem Alina zastanawia się, gdzie podziewa się jej siostra. Chciała przekazać jej nowe, dobre wieści.
-Alino - rozlega się głos za plecami blondynki.
-Balladyno! Martwiłam się, gdzieżeś była?
Na twarzy brunetki pojawia się kpiący uśmiech.
-Pustelnik nie miał racji. Przyszłam odebrać to, co powinno należeć do mnie - mówi, po czym rzuca się na Alinę z nożem.
W głowie starszej z sióstr uformowało się tylko jedno pragnienie: chęć zdobycia całkowitej władzy. Nie zważając na wszystko, Balladyna zabija siostrę.
Z pomocą Kostryna stara się upozorować samobójstwo Aliny.
Wkrótce to ona zostaje panią na zamku. Przepędza wszystkich, nawet własną matkę. Osiągnęła to, czego chciała, jednak na długo jej to nie wystarczało. Wraz z Kostrynem, dowódcą zamkowej straży, zabija Kirkora.
Po niedługim czasie Balladyna zabija również Kostryna. Bierze ślub z bogatym władcą, pochodzącym z innego państwa. Do końca swego życia, a dożyła późnej starości, prześladowały ją wyrzuty sumienia, których nie była w stanie się pozbyć.
Kto niegodziwym jest za życia, ten życie ma nieszczęśliwe, a śmierć ciężką.
licze na naj, i wiesz czemu pisze mi teraz pogrubioną czcionką?
Wyjaśnienie: