1. Skreśl błędnie postawione przecinki.

• Przyprowadziłem do ciebie, wielkiego miłośnika sztuki współczesnej! Chce zakupić, jakąś twoją pracę, a może nawet dwie.

• Och, może to jest mój szczęśliwy dzień!

• Nie chcę ani grafiki, ani rysunku. To mogłaby być akwarela, albo obraz. Ma być pejzaż, lub martwa natura. Najważniejsze są jednak dla mnie kolory. Muszą pasować do mojej, nowej sofy i sierści Pabla Pazurka.

2. W podanym tekście brakuje 11 przecinków. Wstaw je.

Nigdy nie przepadałem ani za warzywami ani za owocami. W ostatnim czasie mniej więcej od końca wakacji, zacząłem jeść surówki. Bardzo je polubiłem - szczególnie te z dodatkiem marchewki. Widziałem zdziwienie w oczach mojej mamy, gdy jak odkurzacz pochłaniałem kolejne przygotowane przez nią mieszanki warzywne. Ze smakiem pałaszowałem młodą kapustę z marchewką porem pietruszką i koperkiem. Obżerałem się kalafiorem ogórkiem i bakłażanem. Na widok pomidorów z cebulą marchewki z selerem papryki z bakłażanem ślinka napływała mi do ust. Całymi dniami chrupałem marchewki seler naciowy oraz jabłka.

Po dwóch a może trzech miesiącach mojego niesłychanego apetytu owocowo – warzywnego przymierzyłem swój stary strój narciarski. Zdębiałem. Spodnie, choć na gumce spadały ze mnie. Wyglądałem w nich, jakbym zabrał je ojcu lub co najmniej starszemu bratu. Rodzice na mój widok parsknęli głośnym śmiechem. Dostałem nowy piękny strój narciarski

3. Podane zdania składowe połącz odpowiednimi spójnikami. Tam, gdzie to konieczne, wstaw przecinki.

• Kacper zazwyczaj na zimne dmuchał ................. tego dnia był bardzo nieostrożny.

• Kacper zazwyczaj był bardzo ostrożny ............... na zimne dmuchał.

• O Kacprze na pewno można powiedzieć ............. jest bardzo ostrożny.

Radziłam Kacprowi ............. był ostrożny w zawieraniu znajomości.

PLS POMOCY
POTRZEBUJĘ NA DZISIAJ
PLSSS !!​


Odpowiedź :

Odpowiedź:

  • 1. Przyprowadziłem do ciebie wielkiego miłośnika sztuki współczesnej. Chcę zakupić jakąś twoja pracę, a może nawet dwie. Och, może to twój szczęśliwy dzień. To mogła by być akwarela albo obraz. Ma być pejzaż lub martwa natura. Najważniejsze są jednak dla mnie kolory. Muszą pasować do mojej nowej sofy i sierści Pabla Pazurka.

2. Nigdy nie przepadałem ani za warzywami, ani za owocami. W ostatnim czasie, mniej więcej od końca wakacji za czołem jeść surówki. Bardzo je polubiłem, szczególnie te z dodatkiem marchewki. Widziałem zdziwienie w oczach mojej mamy, gdy jak odkurzacz pochłaniałem kolejne przygotowane przez nią mieszanki warzywne. Ze smakiem palaszowalem młoda kapustę z marchewka, porem, pietruszka i koperkiem. O żarłem się kalafiorem, ogórkiem i bakłażanem. Na widok pomidorów z cebula, marchewki z selerem, papryki z bakłażanem ślinka napływała mi do ust. Całymi dniami chrupalem marchewki, seler naciowy oraz jabłka. Po dwóch, a może trzech miesiącach mojego niesłychanego apetytu owocowo - warzywnego przymierzyłem swój stary strój narciarski. Zdebialem, spodnie choć na gumce spadły że mnie.. Wyglądałem w nich, jak bym je zabrał ojcu lub co najmniej starszemu bratu. Rodzice na mój widok parskneli głośnym śmiechem. Dostałem nowy piękny strój narciarski