Napisz fantastyczną opowieść, której bohaterem będzie wybrany przez ciebie zabytek NA SZYBKO!!!!!!

Odpowiedź :

Odpowiedź:

W zeszłym tygodniu pojechałam z rodzicami do Krakowa. Podróż trwała około 3 godzin, więc na miejscu byliśmy w południe. Pogoda była piękna świeciło słońce i lekko powiewał wietrzyk wprost cudownie. Zatrzymaliśmy się w hotelu w, którym rodzice wcześniej zarezerwowali pokoje. Widok z mojego okna był wspaniały, piękny Wawel skąpany w słonecznym blasku. Postanowiłam zwiedzić okolicę. Miałam zamiar pochodzić po rynku, ale głos w mojej głowie mówił " Wawel Wawel". Poszłam, więc pod ogromne zamczysko. Na placu przed gmachem było zupełnie pusto, korzystając z okazji weszłam do zamku z zamiarem zwiedzania go od środka. Na początku wszystko było  dobrze, lecz w pewnej chwili straciłam orientację gdzie jestem. Komnata a bardziej loch w którym się znajdowałam był przerażający, mokry i ciemny. Nie mogłam znaleźć wyjścia, gdy nagle usłyszałam okropne ryknięcie. Trzęsąc się ze strachu zeszłam w dół stromymi schodami. Gdy szłam wszystkie pochodnie wiszące na ścianach same się zapalały. Przy ostatnim stopniu usłyszałam ten sam przeraźliwy dźwięk tyle, że głośniej. Nie byłam pewna czy mam tam iść, ale moje nogi same podjęły za mnie decyzje. Weszłam do komnaty i pierwsze co zobaczyłam to ogromnego smoka skutego łańcuchami. Zwierze rzucało się na wszystkie strony jakby chciało zdjąć łańcuchy. Stałam tam zupełnie oszołomiona. Smok zauważając mnie zaczął ziać ogniem, lecz po chwili położył się na brzuchu. Podeszłam niepewnie, dotykając jego lśniących czarnych łusek przeszedł mnie dreszcz. Już miałam pomóc mu się uwolnić gry przed moimi oczami pojawiły się trzy małe wróżki.  

- Nie rób tego, uwalniając smoka spuścisz zagładę na całe Kraków a nawet na cały świat. - Powiedziała jedna z nich.Po długich namowach pozostawiłam smoka i ruszyłam z wróżkami, pomogły mi wyjść z lochów. Wielki smok wpadł w furie i zaczął ziać ogniem i się wyrywać. Przy wyjściu z zamczyska pożegnałam się z małymi strażniczkami smoka i wróciłam do hotelu. Tej przygody nigdy nie zapomnę.I na pewno wrócę jeszcze do Krakowa.

Wyjaśnienie:

Viz Inne Pytanie