Odpowiedź:
01.12.2000
Dziś przewoziłem duszę kobiety, lecz nie była to zwykła dusza gdyż pierwszy raz od wieków miała złotą drasmchmę na przewóz. Była zdenerwana i pewna siebie. Zanim odpłynełem zobaczyłem że udała się do sądu a nie jak większość duchów które przewoziłem bo one szły na pola elizejskie. Po 30 minutach przybyłem by zabrać ją do Elizjum. Okazało się że to Ariada córka Miniosa.
Wyjaśnienie:
mam nadzieje, że chodz troche pomogłam