Odpowiedź :
Odpowiedź:
Znowu dni Tomka pełne były blasku i wesela. Jednakże w nocy chłopiec żył w śmiertelnym strachu. Wyznaczono nagrodę za ujęcie zbiega, a nawet przyjechał detektyw z St. Louis. Nie przyniosło to jednak żadnych efektów. Groźny przestępca wciąż był wolny.
Wyjaśnienie:
Odpowiedź: Okazało się, że drzwi do pokoju były otwarte i kiedy wszedł do środka, nieomal stanął na ręce śpiącego Indianina. Na szczęście okazało się, że Joe był pijany i dlatego zdołał uciec. Chłopcy postanowili obserwować gospodę i czekać, aż pokój będzie pusty. Potem pożegnali się, a Huck wrócił przed zajazd i stanął na czatach.