NA DZIŚ PROSZĘ POMÓŻCIE
DAJE NAJ
![NA DZIŚ PROSZĘ POMÓŻCIEDAJE NAJ class=](https://pl-static.z-dn.net/files/da3/c55a223f526743139e5ce6aaf99075e3.jpg)
Odpowiedź:
Jakobini na początku byli jedną z wielu frakcji (klubów) politycznych, powstałych po zwycięstwie rewolucji francuskiej i starających się zdobyć jak największą władzę, by wprowadzić swoją wizję rewolucji. Zaistnieli w roku 1789 jako Klub Bretoński, szybko dosyć zmienili nazwę na Stowarzyszenie Przyjaciół Konstytucji. Nazwa „jakobini” wzięła się od miejsca spotkań, klasztoru dominikańskiego (dominikanów nazywano jakobinami) w Paryżu.
Przemyśelnia jakobinów na rewolucję i kształt nowego państwa były daleko bardziej radykalne niż ich przeciwników politycznych – żyrondystów i skupiały się wokół utworzenia prawdziwej republiki, zniesienia monarchii i „oczyszczenia społeczeństwa”. Jakobini wyznawali wynanie „cel uświęca środki”, stąd też nie mieli oporu z wykorzystywaniem do swoich celów organizacji jeszcze bardziej radykalnych od nich samych – jak Sankiuloci i ich odłam, zwany „Wściekłymi”. Ci fanatycy rewolucji, rekrutujący się głównie z najniższych warstw społeczeństwa, pozwolili jakobinom na przejęcie władzy.
Pozycja żyrondystów, jako bardziej umiarkowanego skrzydła rewolucji, słabła znacząco, w miarę klęsk armii francuskiej w wojnie z I koalicją i coraz ściślejszym sojuszem jakobinów ze środowiskami skrajnymi. Powołanie przez żyrondystów Komisji Dwunastu, mającej na celu ukrócenie samowoli Wściekłych i Sankiulotów odniosło wręcz odwrotny skutek – 2 czerwca 1793 roku w wyniku wystąpień ludności miejskiej Paryża aresztowano przywódców żyrondystów, a władzę zabrali jakobini.
W początkowych miesiącach rządów jakobini byli zajęci niszczeniem pozostałości feudalnych i wprowadzaniem nowego porządku społecznego. Chłopi dostali wtedy na własność ziemię przez nich użytkowaną. Jednocześnie władze jakobińskie uchwaliły nową konstytucję, niezwykle wręcz postępową, ale nigdy nie wprowadzoną w życie (oficjalnie miało się to stać dopiero po zakończeniu wojen z przeciwnikami Francji). Rozpoczęto jednocześnie zakrojoną na szeroką skalę mobilizację państwa i ogłoszono „pospolite ruszenie”, które miało dać armiom rekruta niezbędnego do obrony rewolucji. Jakobini bardzo ostro zwalczali religię, starając się ją wyrugować, a przejściowo zastąpić „kultem Rozumu”. Aby całkowicie odciąć się od starego porządku, wprowadzono także nowy kalendarz, całkowicie zrywający z tradycjami juliańsko – gregoriańskimi. Te ostatnie zmiany były akceptowane jednak bardzo opornie.
W sferze gospodarczej jakobini starali się utrzymywać swoje poparcie u biedoty i radykałów miejskich, stąd też między innymi ustawy o cenach maksymalnych za produkty. Okazało się to posunięciem złym, bowiem w dłuższej perspektywie oznaczało ono paradoksalnie trudniejszą dostępność wielu produktów, które nie opłacało się na przykład sprzedawać po nowych cenach, bądź też ograniczano pensje pracownikom, by sprzedaż przynosiła zysk. Podobnie negatywne skutki miały zakazy handlu z zagranicą.
Aby zatrzymać swą władzę w państwie, jakobini rozpoczęli fizyczną eliminację przywódców wrogich im stronnictw. Proces i egzekucja Georges'a Dantona (5.04.1794) były początkiem fali terroru, kiedy na śmierć skazywano ludzi podejrzewanych o pomoc wrogom rewolucji. Więcej z tych oskarżeń była oczywiście bezpodstawna. Fale represji i egzekucji zataczały z czasem coraz większe kręgi, wykraczając bardzo poza granice Paryża. Dokładnej cyfry ofiar niestety nie da się precyzyjnie ustalić, poszła ona jednak na pewno w tysiące.
Mnożące się napięcie i zmęczenie rządami jakobińskimi dało ostatecznie swój upust w związaniu się spisku przedstawicieli przzeróżnych stron politycznych, a nawet umiarkowanych jakobinów – spisek termidoriański. W jego wyniku Maksymilian Robespierre został aresztowany, a następnie stracony wraz z większością swoich współpracowników (27 – 28.07.1794). Władze w państwie przejął pięcioosobowy Dyrektoriat.
Wyjaśnienie: