Odpowiedź :
, która zauważywszy chłopców, poprosiła ich o pomoc w noszeniu drewna. W zamian za dobry uczynek, zaproponowała im po kawałku świeżo upieczonego kruchego ciasta z malinami i budyniem oraz kubek gorącej czekolady. Dowiedziawszy się, iż młodzi ludzie są sportowcami, powiedziała, że potrzebuje ich do jeszcze kilku obowiązków, z którymi ona, zmęczona staruszka, sobie nie poradzi. Stwierdziła, że będzie to dodatkowy trening dla ich mięśni. Po skończonej pracy pożegnała się z chłopcami i podarowała im dużą siatkę z malinami prosto z krzaczka.