Odpowiedź:
Nagle wzgórze Lewawu zadrżało. Zachwiał nim silny podziemny wstrząs. (…) Mędrcy znaleźli wyjaśnienie tego dziwnego zjawiska:
- Nie obawiajcie się! Lewaw, królewski zamek Allian, wydał westchnienie ulgi! On także odczuł radość z pozbycia się tak nędznego i złego władcy. Od dziś my przejmujemy Lewaw!
Uporządkuje
my go, odnowimy, a wszyscy mieszkańcy Wokarku zdecydują o jego przeznaczeniu!
(…) Lewaw znów zadrżał w swych posadach, choć tym razem nieco słabiej. Dziesiątka krzyknęła radośnie:
- Lewaw cieszy się razem z nami! Akceptuje naszą decyzję!
I nagle, ku zdumieniu Allian, na Lewawie w jednej chwili rozkwitły wszystkie kwiaty, krzewy i drzewa, do tej pory martwe. Rozśpiewały się ptaki, powracające gromadnie w mury zamku.
Dorota Terakowska „Władca Lewawu”, Kraków 1998, s.107-108.