Odpowiedź:
Pewnego dnia wybrałam się rowerem na wycieczkę wziołam wodę i ruszyłam. Jechałam jechałam i usłuszałam płacz, bez chwili zastanowienia zostawiłam rower i poszłam w kierunku płaczu. Gdy już dotarłam na miejsce zobaczyłam małom dziewczynke około 5 lat. Zapytałam ją dlaczego płacze, a dziewczynka powiedziała że poszła na spacer i zgubiła się.Zapytałam się jak mam na imie i na nazwisko okazało się że to Amelka córka koleżaniki mojej mamy . Pamientałam że jak była mała to ja z mamą poszłyśmy do niej.Więc zaprowadziłam Amelkę do domu.I tak skończyła się ta historia.
Jagby co to sory z błęndy