Odpowiedź :
Odpowiedź:
Obudziłam się rankiem wzięłam prysznic, ubrałam się w letnią sukienkę i wyszłam na podwórko. Stwierdziłam że skoro jest tak piękną pogoda zjem śniadanie na tarasie, już chciałam usiąść przy stole i nagle zobaczyłam małego pająka zabrałam go i ułożyłam na trawniku. Słysząc ćwierkanie jaskółki postanowiłam się przejść po lesie który jest naprawdę blisko mojego domu idąc zauważyłam rzekę. Podeszłam i przeglądałam się spływającej w świetle słońca wodzie. Po drugiej stronie rzeki zauważyłam jak bóbr buduje tamę pierwszy raz doświadczyłam takiego zjawiska. Wracając zauważyłam jak remiz przylatuje z dżdżownicą w dziubku pomyślałam że pewnie to dla piskląt. Gdy wróciłam do domu mama zrobiła mi sok z świeżo wyciskanej pomarańczy wzięłam go do swojego pokoju otworzyłam okno i położyłam się na łóżku aby odpocząć. Nie zauważyłam a przez okno wleciala osa wystraszyłam się ponieważ mam uczulenie na szczęście tata przebiegł z pomocą i wygonil ją za okno.
Mam nadzieję że pomogłam nie zwracałam wielkiej uwagi na interpunkcje dlatego musisz sobie sprawdzić :)