Odpowiedź :
Odpowiedź:
Czy prawdy występujące w utworze „Dziady cz.II” są ponadczasowe?
Życie jest bardzo krótkie, nie zauważamy, jak szybko mija czas. Nigdy nie wiemy, kiedy przyjdzie nam odejść z tego świata. Kiedy umieramy, niektórzy mówią, że to koniec, lecz dla innych to dopiero początek. Początek nowego, lepszego życia w Niebie. To, co jest dla nas prawdą, jest zależne od naszej wiary, ale wszyscy powinniśmy się zgodzić, że powinniśmy wykorzystać nasze życie w stu procentach. Ludzie mają dużo pomysłów jak osiągnąć to spełnienie, a pomagają nam w tym pewne „przykazania”, czy reguły życia społecznego. Na pierwszy rzut oka wydają się one proste i oczywiste, ale gdy przychodzi co do czego, to okazuje się, że mało kto tak naprawdę się do nich stosuje. W utworze Adama Mickiewicza, wymienione są pewne prawdy, które według mnie są ponadczasowe i pomagają osiągnąć pełnię człowieczeństwa, dlatego postaram się to udowodnić.
„Każdy musi mieć w życiu swoją porcję kłopotów”. Tak napisała Lucy Maud Montgomery w swojej książce pt. „Ania z Zielonego Wzgórza”. W zupełności się z tym zgadzam, ponieważ większość osób (najczęściej młodych), które nie muszą się niczym przejmować, wszystko dostają na tacy, to myślą, że pieniądze rozwiązują wszystkie problemy. Takie osoby są pyszne, nie rozumieją innych, ponieważ w ich życiu nie wydarzyło się nic złego. Ich zachowanie by się zmieniło, gdyby to one musiały zmagać się z trudną sytuacją. W „Dziadach” występuje podobna myśl:
„Kto nie zaznał goryczy ni razu Ten nie zazna słodyczy w niebie”
Tak brzmi przestroga duchów lekkich. Podczas ziemskiego życia nie było im źle, zawsze miały to, co chciały i niczym się nie przejmowały. Właśnie z tego powodu nie trafiły do Pana. Jak najbardziej ta prawda moralna jest ciągle aktualna, ponieważ taka gorycz życia niekiedy nas osłabia i się poddajemy, ale kiedy już wstaniemy z głową w górze, to zrozumiemy, że takie trudne sytuacje nas tylko umacniają i jesteśmy wytrwalsi.
Mówi się, że dobro powraca. Powinniśmy pomagać ludziom w potrzebie, robić to bezinteresownie. Trudne sytuacje pokazują nam też, na kogo tak naprawdę możemy liczyć, ponieważ ci, których uważaliśmy za przyjaciół, mogą się okazać fałszywi i się od nas odwrócą. Jeśli oczekujemy szacunku bądź pomocy od drugiej osoby, to inni oczekują od nas tego samego, więc jeśli my nie byliśmy, np. życzliwi, to nie liczmy na ten gest od kogoś innego. O tym właśnie mówi druga prawda z utworu Mickiewicza, która brzmi następująco:
„Kto nie był człowiekiem ni razu Temu człowiek nic nie pomoże”
Powinniśmy akceptować i starać się zrozumieć uczucia innych. Chyba nie muszę mówić, że pomimo innej wiary, czy odmiennych poglądów na dany temat, nie wolno nam krzywdzić drugiej osoby. Morał: („Kto nie dotknął ziemi ni razu Ten nigdy nie może być w niebie”), który przynosi duch pośredni (pasterka Zosia), właśnie o tym mówi. Niby jest to oczywiste, ale czy nie jest prawdą to, że ludzie przestają o tym pamiętać?
Prawdy te przedstawione zostały jako przestrogi, dzięki którym zebrani będą mogli żyć tak, aby trafić do nieba. Myślę, że są one ciągle aktualne i uniwersalne, nie trzeba przecież wierzyć w Boga, aby żyć jako dobry, godny szacunku człowiek. Będziemy lepszymi, silniejszymi ludźmi, jeśli będziemy musieli z czymś walczyć, inni będą nam ufać, kiedy będziemy obdarzać ich swoimi radami, a kiedy będziemy liczyć na pomoc, to ją otrzymamy. Zapewnienie odrobiny wsparcia, zrozumienia i pomocy, przecież dużo nie kosztuje. Nawet jeśli ktoś nas zranił, nie musimy przez to ranić innych. Jeśli mamy jakieś problemy, warto też zająć się innymi, bo jak mówił pewien mądry człowiek, „Pomagając innym, pomagasz i sobie”. Adam Mickiewicz bardzo dobrze przekazał pewnego rodzaju rady, które z jednej strony są oczywiste, ale warto, żeby co jakiś czas ktoś nam o nich napomniał. Mam nadzieję, że każdy człowiek, będzie z nich korzystał, wtedy nasz świat stanie się piękniejszy, a ludzie, którzy są wierzący, na pewno otrzymają od Pana miejsce w królestwie Bożym.