Odpowiedź:
Moim zdaniem na podziw zasługuje Jacek Soplica zwany księdzem Robakiem. Uzasadnione jest to tym, że sporo przeszedł (m.in. odmowę ślubu rodziców swojej ukochanej). Robak wstąpił do Legionów, gdzie wziął na siebie funkcję emisariusza, a było to zadanie niezwykle niebezpieczne (polegało na przenoszeniu wiadomości między zaborami). Była to dla niego forma odkupienia swoich dawnych czynów, pychy i bezduszności. Został przy tym kilkukrotnie ranny.
Wszystkie odniesione rany, wędrówka z miejsca do miejsca po różnych krajach (z narażeniem życia) tak bardzo go zmieniły, że stał się praktycznie nowym, zupełnie innym człowiekiem. Zmarł w wyniku ran odniesionych u boku brata i syna. Jego przemiana zasługuje na prawdziwy podziw.