Odpowiedź:
Podstawowa przestroga jest taka że każdy władca będzie się musiał ze swego panowania rozliczyć – przed ludźmi i Bogiem.
Kochanowski przypomina władcom o ciążącej na nich odpowiedzialności. Podkreśla, że władza nie jest prawem, ale trudnym obowiązkiem, zwierzchnością nad „stadem bożym”. Wyraźnie zaznacza, że wszelka zwierzchność pochodzi od Boga, a każdy ziemski władca jest w pewien sposób następcą Stwórcy. Co za tym idzie, władza niesie ze sobą obowiązek pełnej odpowiedzialności za los poddanych.