Odpowiedź:
Olszyny dn.23.10.14r. (czwartek)
Co za dzień! Pełen niespodzianek i tajemnic ,ale po kolei. Dzisiaj na naszej wyspie zjawił się obcy. Marian z Julkiem, od razu nas zawiadomili o tym zdarzeniu. Poszliśmy z Pestą zobaczyć kto to taki. Gdy doszłyśmy na wyspę spostrzegłyśmy chłopca ,który spał. Hmm...ciekawe co on tu robi? Trochę się, go wystraszyłam ,ale okazał się być miły, tylko jakiś mruk, bo mało ,co się odzywał.
Okazało się ,że ma na imię Zenek i szuka swojego wujka. Ale dlaczego sam? i do tego autostopem? na to pytanie nam nie odpowiedział. Zenek miał przebitą nogę szkłem i trzeba było mu pomóc. Oj musiałam się zwrócić o pomoc do ojca ,a tak o nic nie chciałam ,go prosić ,ale trudno. Muszę pomóc Zenkowi, bo coraz bardziej mi się podoba.Hmm..ma ładne oczy i zauważyłam ,że Pestce się też podoba. W sumie to dobrze ,że się zjawił, bo wakacje będą fantastyczne. Pomagaliśmy Zenkowi jak tylko mogliśmy, jutro chłopaki mają jechać do Strykowa szukać wujka Antoniego, ale czy go znajdą?
sama nie wiem. Dobrze by było, żeby nie, bo wtedy Zenek dłużej pobędzie z nami na wyspie. Ale jestem podekscytowana faktem ,że jutro zobaczę znowu Zenka. Zobaczymy, co wydarzy się jutro, ale teraz czas spać. Ale jak zasnąć? no jak?
