Odpowiedź :
Odpowiedź:
Strasznie zmęczone i głodne krasnoludy zauważyły światło.
Im oczom ukazały się Elfy i ich uczta. Próbowali trzy razy do nich podejść jednak za każdym razem przyjęcie znikało. W końcu pogubili się i zgubili Bilba. Hobbit leżał i myślał o swojej norce nagle coś dotknęło go za nogę. Był to wielki pająk usiłujący go schwytać. Bilbo pokonał go za pomocą mieczyka.
Okazało się że pająki schwytały jego towarzyszy oprócz jednego - nie było tam Throina. Hobbit postanowił uratować krasnoludy. Założył pierścień i nazbierał kamieni. Zaczął nimi rzucać. Zdenerwowane pająki zaczęły go gonić. W tym czasie Bilbo wspiął się na drzewo i ratował krasnoludy.
Gdy im pomógł nie mógł na nich liczyć. Były zmęczone, chore oraz zatrute jadem pająków. Ostatecznie z pomocą kilku zdrowszych krasnoludów pozabijał pająki. Okazało się że Throin został schwytany przez elfy.
Został nakarmiony i wtrącony do lochów. Bilbo musiał sam coś wymyślić bo na krasnoludy nie miał co liczyć.
Wyjaśnienie:
Mam nadzieję że tyle starczy jak za mało to pisz<3