Odpowiedź :
Odpowiedź:
Oki mam nadzieje że dobrze zrozumiałam pytanie
Bilbo Baggins to hobbit nie lubiący przygód. Po wyprawie w góry by odzyskać skarb krasnoludów bardzo polubił przygody. Jedną z jego wypraw sam na sam było odnalezienie Golluma i oddanie mu pierścienia. Z jednej strony nie chciał tego robić ,ponieważ bał się go oraz sądził że pierścień może mu się przydać. Z drugiej jednak strony szczerość i zdrowy rozsądek kazały mu oddać pierścień. Samotnie wyruszył w drogę. Tym razem dobrze się przygotował. Zabrał chusteczki do nosa, fajkę, oraz zapas jedzenia. Wiedział też, że okolica jest bezpieczniejsza po bitwie z goblinami i zostało już ich mało. Szedł i szedł rozmyślając w jaki sposób porozmawiać z gollumem i co mu dać na przeprosiny. Ogromnie bał się, że wściekły gollum go zje lub nie wypuści. Gdy doszedł do jaskini Goblinów założył pierścień by przejść nie zauważony. Z daleka usłyszał jego głos. Nic się nie zmienił. Mówił do siebie i nie miał przyjaciół. Bilbo wykrzyknął
jego imię. Na co ten donośnie odkrzyknął '' kim jesteście i czego szukacie tu''. Hobbit musiał zachować spokój by nie zdenerwować Golluma. Powiedział więc tak '' pamiętasz swój prezent tak? jak go mam znalazłem go! chcę oddać ci twoją własność i pogodzić się z tobą'' Bilbo usłyszał tylko jak stwór sam mówił do siebie. Wszystko zakończyło się dobrze. Hobbit wyszedł z tego cały. Oddał mu pierścień na co ten '' powinienem cię zjeść ale nie jestem głodny, Odejdź i nie wracaj więcej'' Pan Baggins powrócił do swej nory dziękując sobie że zachował spokój podczas wizyty u Golluma.
Mam nadzieje że dobrze jak są błędy to przepraszam ( i jak źle napisałam Gollum to również przepraszam)