Odpowiedź :
Odpowiedź:
Podszedł rybak do progu domu i spojrzał na żonę, która rozpaczała nad utratą swojego królestwa. Poszedł więc do sypialni i długo rozmyślał nad rozwiązaniem tej sytuacji i pocieszeniem żony. Nazajutrz poszedł rybak nad wodę z łzami w oczach i woła rybkę.
- Złota rybko! Przyjaciółko moja! Przepraszam cię bardzo za poprzednie życzenia, już więcej nie będę cię nimi zamęczać, lecz chcę cię poprosić o jedno jeszcze tylko życzenie. Proszę wysłuchaj mnie rybko!
W wodzie coś lekko chlupło i przed starym rybakiem pojawiła się rybka
- Nie martw się rybaku! - zawołała- Spełnię każde twoje życzenie za uratowanie mi życia. Czego tym razem ode mnie oczekujesz?
- Ach rybko! Proszę cię spraw aby moja żona była szczęśliwa i aby przestała kierować się tylko i wyłącznie egoizmem. Chcę żyć z nią w zgodzie i w szczęściu.
-Masz czego chciałeś, a teraz wracaj do domu i żyj szczęśliwie!- zawołała rybka i odpłynęła.
- Dziękuje ci rybko!- zawołał rybak i pobiegł szybko do domu.
Przed nowym mały domkiem stoi uśmiechnięta żona patrząca w stronę rybaka z wyciągniętymi ramionami. Gdy rybak podszedł do niej przytuliła go i pocałowała w policzek. Do tej pory rybak i jego żona żyli w zupełnej zgodzie i harmonii.
Mam nadzieje, że pomogłam