Napisz opowiadanie z wycieczki, może być swoja albo wymyślona.

Odpowiedź :

       Tego dnia obudziłam się o 6:00. Zazwyczaj wstawałam o 7:30, ale dzisiaj mieliśmy jechać z klasą na wycieczkę. Podeszłam do szafy i przebrałam się we wcześniej naszykowane ubrania. Przejrzałam się w lustrze. Nagle usłyszałam dźwięk SMS-a w telefonie. Zerknęłam na ekran. Okazało się, że to moja najlepsza przyjaciółka Ania wysłała mi wiadomość. Napisała do mnie, czy wstałam. Odpisałam jej i poszłam do kuchni. Na stole stały kanapki przygotowane przez moją mamę. Zjadłam je. Były przepyszne.

       Minęło kilkanaście minut. Spojrzałam na zegarek. Było już późno, dlatego pospiesznie zapakowałam rzeczy do plecaka. Założyłam białe trampki i wyszłam z domu. Ruszyłam w stronę szkoły. Na szczęście nie miałam do niej daleko. Przeszłam przez główną ulicę. Potem szłam przez park. W końcu w oddali zobaczyłam szkołę. Zaczęłam biec, bo zobaczyłam, że już sporo osób stało przy hali sportowej. Kiedy dotarłam na miejsce, zaczęłam się rozglądać. Niestety, nigdzie nie widziałam mojej przyjaciółki. Trochę zmartwiona napisałam do niej. Odpisała mi, że już jedzie.

- Wsiadajcie do autobusu!- poprosiła nas pani.

- Dobrze- odpowiedziała moja klasa. Weszłam do pojazdu i od razu poszłam na sam koniec. Zawsze tam siedziałam, kiedy jeździliśmy na wycieczki. Otworzyłam mój plecak i wyjęłam z niego herbatę. Zaczęłam ją pić, gdy nagle usłyszałam czyjś głos nade mną. To była Ania. Przywitałam się z nią. Zaczęłyśmy rozmawiać. Przy okazji pokazywałyśmy sobie słodycze, które ze sobą miałyśmy. W końcu autobus ruszył. Założyłam sobie słuchawki na uszy. Włączyłam moje ulubione piosenki.

        - Hej, hej wstawaj!- usłyszałam głos Ani. Okazało się, że już dojechaliśmy. Moja przyjaciółka powiedziała, że nie chciała mnie budzić.

ej wymyśl se dalej sam/a bo mi sie nie chce