Odpowiedź:
Grzesiu wskoczył wtedy do kałuży robiąc głośne hlop!
Pijąc poranną herbatę usłyszeliśmy cisze :Stuk puk!, co okazało się być pukaniem do drzwi.
O jejku! Nie spodziewałam się takiej niespodzianki urodzinowej!
Krzysiu dziś w przedszkolu biegał i nagle z rozpędu uderzyć w szafkę z zabawkami i zrobił wielkie bach!
Oby jak najszybciej skończyła się pandemia.
Niech on choć raz przyjdzie na czas!
Czy tylko ja mam dziś ochotę na spacer?
No przecież wiesz o co mi chodzi, wczoraj Ci to tłumaczyłam.
Kasia mówi, że jeżeli nie zacznę się uczyć to nie dostanę się na studia.
Aha, a więc nie masz zamiaru po sobie posprzątać?