Odpowiedź :
Odpowiedź:
„Żale Sarmaty nad grobem Zygmunta Augusta ostatniego polskiego króla z domu Jagiellonów” (bo tak brzmi pełny tytuł wiersza Franciszka Karpińskiego) to żałobny utwór napisany już po trzecim rozbiorze Rzeczpospolitej. Poeta pełen smutku przenosi nas w czasy, kiedy Polska była jeszcze liczącym się mocarstwem, w czasy Jagiellonów.
Podmiot liryczny zwraca się do ostatniego dziedzicznego władcy nadwiślańskiego kraju słowami pełnymi żalu. Aby dokładniej oddać upadek ojczyzny, zaznacza on, że dzisiejsi najeźdźcy jeszcze niedawno czcili Zygmunta Augusta jako swego władcę. Następnie ja mówiące ubolewa nad tym, iż ostatni z Jagiellonów nigdy nie doczekał się syna, który utożsamiałby się z Polską, przez co sprawniej działałby w jej obronie. Wolną elekcję bez ogródek określa frazą: „Po tobie poszła na handel korona,/ Tron poniżony i rada stępiona!”. Wszystko to przez lata osłabiało państwo i tworzyło coraz silniejsze rozłamy w społeczeństwie. Narodowi brakowało kogoś, kto zjednoczyłby ludzi i poprowadził ich pod biało-czerwonym sztandarem.
W dalszej części utworu pojawia się apostrofa do ojczyzny. Podmiot liryczny głęboko żałuje jej doli. Mówi o tym, że niegdyś jej ziemie rozciągały się od...
Wyjaśnienie: