Odpowiedź :
Odpowiedź: Zemsta, wywiad z Cześnikiem
Po długotrwałych staraniach udało mi się zamieścić na łamach naszej strony internetowej wywiad z Cześnikiem, właścicielem połowy wspaniałego zamku. Mam nadzieję, że uda nam się poznać przyczyny nie kończącego się od lat konfliktu z właścicielem drugiej połowy zamku.
-Witam Panie Cześniku. Chciałabym bardzo podziękować za możliwość rozmowy z Panem.
- Dzień dobry. Muszę przyznać, że udzielenie wywiadu dla waszej strony jest dla mnie prawdziwym wyróżnieniem. Nie spodziewałem się, że ludzie są tak bardzo zainteresowany skłóconymi sąsiadami.
- Na początku naszej rozmowy chciałabym cofnąć się o parę lat, czy pamięta Pan od jak dawna narastał konflikt z Rejentem Milczkiem?
-Konflikt trwa od tak dawna o zamek, że nie pamiętam czy kiedykolwiek żyliśmy w zgodzie, jest to wyjątkowo złośliwy ,dokuczliwy człowiek. Od lat robi mi na złość.
-Ale czy ostatnio spór nie zaognił się?
-To prawda, złośliwy sąsiad opłacił murarzy aby naprawili mór dzielący nasze podwórze, nie uprzedzając mnie o tym. Bardzo mnie tym rozzłościł.
-Czy to prawda, że omal nie doszło do pojedynku?
-Tak to prawda, jestem dość porywczy i sąsiad szybko wyprowadza mnie z równowagi.
-Na szczęście do pojedynku nie doszło, co załagodziło tą sytuację?
-Syn Milczka Wacław będzie żenił się z moją podopieczną Klarą, to dla ich szczęścia postanowiliśmy żyć w zgodzie.
-Czy to oznacza , że w naszej okolicy już nie usłyszymy kłótni i sporów?
-Mocium panie ,tego obiecać nie mogę, ale jeśli Milczek nie będzie mnie prowokował to powinniśmy dać radę .
-Dziękuję bardzo za rozmowę. Była to dla mnie wielka przyjemność móc rozmawiać z Panem.
-Dziękuję bardzo.
Drodzy państwo, jak długo będzie trwał spokój u naszych sąsiadów tylko czas pokaże. Życzymy im powodzenia.
Rozmowę przeprowadził..........
Wyjaśnienie:
Wywiad z Janem Bytnarem (Rudym) z książki,, Kamienie na Szaniec,,
Ja: Co czułeś w momencie wtargnięcia gestapo do mieszkania?
Rudy: Przede wszystkim strach o bliskich i o przyjaciół. Nie zdawałem sobie sprawy z tego co właśnie się dzieje.
Ja: Czy był moment w którym chciałeś zdradzić swoich przyjaciół i skrócić swoje cierpienie?
Rudy ( 2 odp wedle własnego uznania):
Tak, czułem okropny ból, w pewnym momencie ledwie wytrzymałem, byłem gotów zrobić wiele aby przestali.
Nie, nigdy bym tego nie zrobił mimo wszystkiego.
Ja: Czy spodziewałeś się, że pewnego dnia gestapo odkryją nazwiska z grupy( SZSZ) ?
Rudy: Szczerze mówiąc nie wykluczałem tej możliwosci, aczkolwiek nigdy nad tym dokładnie nie myślałem. Zajmowaliśmy się innymi sprawami i nie byliśmy na to gotowi.
( Zośka obmyślił plan wyciągnięcia Bytnara z więźniarki
i była to nagła decyzja, dokładna nazwa:Akcja pod Arsenałem).
Ja: Czy wierzyłeś, że ktoś pomoże ci uciec?
Rudy: Zawsze liczyłem na Zośkę. Wiedziałem, że on jako mok najlepszy przyjaciel tego nie zostawi. Dlatego nie wydałem ich, szczególnie ze względu na niego.
Ja: Jakie było pierwsze uczucie po zrozumieniu, że udało się wyciągnąć Cię z więźniarki?
Rudy: Dużo bólu, nieco szczęścia i smutku. Zdawałem sobie sprawę, że mogło zginąć wiele osób.