Odpowiedź :
Odpowiedź:
Masza: Ja znaju, szto nada zawtrakat' i eto poliezno dla zdorowja, no ja czasto wychożu iz doma biez zawtraka. U mienia po utram mało wriemieni! Potom mnie oczeń chocietsia jest'. Obiedaju w szkole w czas ili dwa czasa w naszej stołowoj wmiestie s moimi druzjami Miszej i Oliej. Po dorogie domoj ja jem połdnik - pirożki iz naszej stołowoj, oni oczeń wkusnyje! Użynaju wieczerom s roditieliami i bratom doma.
Misza: Ja zawtrakaju doma wmiestie s roditieliami i siestroj w sem' czasow utra. Obiedaju dwa raza: pierwyj raz w szkole w stołowoj, wtoroj raz doma w 17 czasow. Roditieli uże nie użynajut, a my s siestroj jeszczo użynajem w diesiat' czasow. Mama goworit, szto eto wriedno, no nam oczeń choczetsia jest'!
Kira: My żywiom s babuszkoj i ona sliedit, sztob ja zawtrakała piered szkołoj. Ona dajot mnie także wtoroj zawtrak w szkołu. Ja nie obiedaju w szkole kak moi druzja, tolko poslie urokow srazu idu domoj. Tam uże żdiot babuszka s obiedom. Raditieli prichodiat domoj pozno, w siem' czasow. My wmiestie użynajem w wosiem' czasow.
Arsienij: Ja po utram liubliu spat' i kak Masza wychożu iz doma biez zawtraka. Haraszo, szto raditieli etawo nie widiat, oni uże na rabotie. Obyczno swoj zawtrak ja jem w mietro po dorogie w szkołu. W szkolie ja obiedaju, tam oczeń wkusno gotowiat. W naszej stołowoj ja jem także połdnik. Użynaju doma tolko s bratom w wosiem' czasow, naszy raditieli pozno prichodiat damoj.