Odpowiedź: Kiedy rano z łóżka wstaję,
To uśmiechem witam dzień.
Myję ząbki, jem śniadanie,
Na mnie nikt nie woła leń.
Już okienka uchylone,
I już dres na sobie mam.
Ćwiczę skłony i przysiady,
Bo o zdrowie swoje dbam.
Po ćwiczeniach zimny prysznic,
W piersiach aż zatyka dech,
Ale wiem, że hartowanie,
To dla ciała super lek.
Tato mówi: Ucz się synku
I o zdrowie swoje dbaj.
Ja go słucham i go kocham.
Tato mój jest naj..., naj..., naj... .
Nawet kiedy mnie dopadnie
Jakiś wirus - brzydki gość,
Z mamą, z tatą i z lekami
Nieźle damy jemu w kość
Wyjaśnienie: