Odpowiedź :
Stworzylabym długopis, który nie robiłby błędów ortograficznych. W trakcie pisania, gdy ktoś chciałby napisać wyraz z błędem długopis od razu sygnalizowalby, że popelnił błąd. Miałby taka lampkę na czubku, która wtedy by się zapalala. Dodatkowo dawałby sygnał dźwiękowy. To byłby cudowny wynalazek nie tylko dla uczniów, ale też i dla dorosłych. Polska ortografia jest bardzo trudna. Coraz mniej osób czyta książki i ćwiczy zasady pisowni, dlatego też coraz więcej ludzi ma problemy z poprawnością ortograficzna. Przyczynia się do tego także rozwój technologii, np. komputerów czy smartfonów, które mają wbudowane gotowe słowniki i nie trzeba zastanawiać sie nad pisownią. Ortmaster, bo tak bym go nazwała na pewno wielu osobom ulatwiby życie i byłby hitem.
Odpowiedź:
Gdybym mogła stworzyć maszynę byłaby to taka maszyna, która cofa w czasie. Stworzyła bym ją po to aby móc się cofać w czasie. Na przykład jak bym wylała wodę A nie chciałoby mi się jej sprzątać to bym się właśnie dzięki tej maszynie mogla cofnąć się w czasie i nie wylała tej wody. Dzięki tej maszynie mogłabym się cofać w czasie kiedy chcę. Moi znajomi też by pewnie chcieliby skorzystać z takiej maszyny, a ja bym im to umożliwiła. Moglabym też założyć jakąś działalność w której wykorzystywała tą maszynę. Założyłabym np. Firmę która umożliwia cofanie się w czasie. Pewnie bym miała dużo klientów.Bardzo by mi ona pomogła choć nie tylko mi bo innym pewnie też w życiu bo jest ona przydatna.
Jeżeli jesteś innej płci to zmień końcówki
Myślę że jest dobrze liczę na naj